Pinterest - warto przypinać?
Obecność (a przede wszystkim aktywność) w sieci to już konieczność. Każdy, kto prowadzi firmę i chce skutecznie docierać do potencjalnych klientów, doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Większość z osób podejmujących się tego zadania staje przed dylematem, gdzie warto być, a jakie "miejsca" można sobie odpuścić. Czasami rozdrabnianie się i (samodzielna) próba ogarnięcia zbyt wielu kanałów może zakończyć się niepowodzeniem. Jedną z platform, które nie do końca są doceniane, a posiadają spory potencjał, jest Pinterest. Czy warto bawić się w "przypinanie" i co może z tego wyniknąć?
Z biznesowe punktu widzenia
Pinterest to platforma, która od 2010 roku zjednuje sobie użytkowników na całym świecie, a od 5 lat nieustannie zyskuje popularność w Polsce. Dzienna liczba wejść na stronę liczona jest w milionach, co daje nadzieję na to, że udostępnione przez nas materiały zobaczy naprawdę sporo osób. To, co wyróżnia Pinteresta na tle innych platform służących do komunikowania się z użytkownikami (a w pewien sposób upodabnia do Instagrama), to fakt, iż królują na nim treści wizualne. Znajdziemy tam zatem zdjęcia, grafiki, ilustracje, infografiki. A w końcu jak wiadomo, to treści obrazkowe bardziej przemawiają do użytkowników internetu niż teksty. Pinterest podczas tworzenia konta stawia przed użytkownikiem dwie możliwości - konto prywatne oraz profil firmowy Pinterest. Jak można się domyślić, ten drugi będzie bardziej odpowiedni w przypadku, gdy planujemy prowadzić działania mające na celu promowanie naszej działalności. Oba rodzaje kont mają właściwie podobne funkcje, jednak jako profil biznesowy będziemy mieli między innymi dostęp do przydatnych statystyk (dowiemy się na przykład, do kogo docierają nasze treści) a dodatkowo na bieżąco będziemy informowani o wszystkich wprowadzanych usprawnieniach, które mogą nam pomóc. Co ważne, jeśli już posiadamy profil, możemy po prostu przekształcić go na biznesowy. To, co powinno zainteresować wszystkich biznesowych użytkowników Pinteresta to fakt, że każdy z zamieszczonych pinów może przekierować zainteresowanego użytkownika do naszej strony internetowej lub e-sklepu, w którym "z marszu" będzie mógł dokonać zakupu. Jak wiadomo, każda platforma tego typu w odpowiedzi na oczekiwania biznesowych użytkowników umożliwia płatne promowanie postów. Niestety na polskim Pintereście, póki co ta opcja nie jest dostępna, jednak można się spodziewać, że jej pojawienie się to tylko kwestia czasu.
Wykorzystać potencjał
O ile oczywiście prawo do korzystania z Pinteresta mają absolutnie wszyscy i każda firma może wykorzystać go do promowania swoich produktów, czy usług to jednak istnieją branże, które odnajdą się na nim zdecydowanie lepiej niż inne. Skoro najważniejsze są zdjęcia, to w walce o uwagę użytkowników zwyciężą te firmy, które są w stanie zaprezentować swoje "poczynania" w formie obrazkowej. Biura architektury, firmy budowane i remontowe, osoby zajmujące się rękodzielnictwem czy firmy odzieżowe. Co ciekawe specyfika portalu sprawia, że treści przez nas zamieszczone (pod warunkiem, że będą wartościowe i w wysokiej jakości) mogą rozprzestrzeniać się wirusowo dzięki temu, że osoby, które go zobaczą, zechcą podzielić się z innymi. Czy warto więc działać? Jeśli tylko uznamy, że jesteśmy w stanie przełożyć to, co chcemy zaprezentować światu na atrakcyjne "piny" to oczywiście.