Wydaje się, że fora dyskusyjne swoje lata świetności mają już dawno za sobą, a miejsca tego typu w sieci z treściami na wysokim poziomie i zaangażowanymi administratorami można bez problemu policzyć na palcach obu rąk. Jednak taki stan rzeczy na pewno nie oznacza, że internauci porzucili chęć wypowiadania się na różne tematy czy radzenia się innych osób w wielu kwestiach. Ciężko nie zauważyć, że bardziej współczesną odpowiedzią na forum dyskusyjne jest grupa na Facebooku. Mimo że w większości przypadków to fanpage firmowy jest podstawowym miejscem do komunikacji z fanami, to coraz więcej osób dostrzega również potencjał stworzenia silnej społeczności w facebookowej grupie.
W grupie siła
Samo założenie grupy nie należy do najbardziej skomplikowanych procesów w obrębie działalności na Facebooku. Oczywiście wiąże się ono z wybraniem nazwy, która może wskazywać na to, przez kogo dana grupa została założona, bądź na to, czego dotyczy. Sama nazwa w jasny sposób może zakomunikować konkretnemu odbiorcy “warto dołączyć”. Kolejny krok to wybór ustawień prywatności, które wpłyną na to, kto będzie mógł zobaczyć grupę oraz treści, które się w niej znajdują. Można powiedzieć, że schody zaczynają się nieco później, gdy grupa zaczyna już żyć własnym życiem i pojawia się w niej coraz więcej postów. Wystarczy przejrzeć kilka z nawet tych popularniejszych grup, aby przekonać się, że wcale nie jest łatwo utrzymać odpowiedni poziom, jest to jednak takie zadanie, któremu każdy odpowiedzialny administratora powinien stawić czoła. Przedstawiony od samego początku zrozumiały i nieprzesadzony regulamin grupy sprawdzi się doskonale i nawet jeśli w dalszym ciągu znajdą się osoby, które nie będą miały najmniejszego zamiaru stosować się do niego, to na pewno pomoże w wyciąganiu konsekwencji z niewłaściwego zachowania. Nachalne reklamy (szczególnie teraz, gdy i tak każdy użytkownik ma z nimi styczność właściwie wszędzie) czy obraźliwe komentarze na pewno nie pomogą w budowaniu reputacji grupy. Dobra wiadomość jest taka, że grupa może posiadać kilku administratorów bądź redaktorów, więc jeśli jej popularność i ilość dodawanych postów przerosną założyciela, spokojnie może on zdecydować się na pomoc. Obowiązki założyciela grupy nie powinny ograniczać się do administrowania, dobrze, gdyby był on również aktywnym użytkownikiem. Jeśli dyskusja dotyczy na przykład produktów konkretnej marki, to informacje i porady z pierwszej ręki będą nieocenione.
Społeczność z potencjałem
Lojalna i zaangażowana społeczność skupiona wokół konkretnej marki bądź organizacji to świetne środowisko do budowania pozytywnego wizerunku i długotrwałych relacji. Oczywiście nie wystarczy samo utworzenie grupy pod konkretnym “szyldem” i pozostawienie jej samej sobie. Aktywna postawa oraz odpowiednie podejście to w tym przypadku czynniki obowiązkowe.