thank-you-page

Thank you page – więcej niż podziękowanie

Nie tylko pierwsze wrażenie jest ważne, w niektórych sytuacjach również to ostatnie może odgrywać bardzo istotną rolę. Tak właśnie dzieje się w sklepie internetowym. Mogłoby się bowiem wydawać, że skoro klient zdecydował się na zakup, przebrnął przez wszystkie etapy i sfinalizował transakcję, to możemy odhaczyć kolejny sukces i uznać sprawę za zamkniętą. Warto jednak zwrócić uwagę na to, co dzieje się później. Chodzi tutaj oczywiście o tak zwaną thank you page, czyli stronę, która ukazuje się klientowi zaraz przed opuszczeniem witryny. Wbrew temu, co sugeruje nazwa, cel takiej strony nie musi się ograniczać do grzecznościowego podziękowania… Możemy osiągnąć dzięki niej o wiele więcej.

Dziękujemy, zapraszamy ponownie…

Na pewno dziesiątki razy będąc w różnego rodzaju lokalach bądź sklepach każdy z nas słyszał “dziękujemy i zapraszamy ponownie”. No właśnie, mniej więcej taką funkcję spełnia thank you page. Zwykłe podziękowanie przedstawione w niezbyt atrakcyjnej formie, która nie wzbudza w odbiorcy żadnych emocji, niekoniecznie pozostanie w jego pamięci. Dlatego, jeśli już nie decydujemy się na nic więcej, po prostu zwykłe “dziękuję”, to zadbajmy o to, aby klient, który właśnie dokonał zakupu, nie przeszedł obok niego obojętnie. Ciekawy design, nieszablonowy pomysł, akcent humorystyczny? Ogranicza nas jedynie kreatywność. Oczywiście ten moment to również jedna z ostatnich szans na przekonanie klienta do powrotu, dlatego należy zastanowić się, co może skłonić go do ponownego dokonania zakupów w naszym sklepie? Dobrym pomysłem może być podarowanie mu kodu rabatowego na kolejne zakupy lub inna tego typu promocja. Niezależnie od tego, czy w tamtym momencie przekonamy go do powrotu, na pewno warto zadbać o to, aby pozostać z nim w kontakcie. Dlatego thank you page z powodzeniem można wykorzystać do zaprezentowania miejsc, w których można nas “spotkać” i do zaproszenia w nie klienta. Mowa oczywiście o kontach w mediach społecznościowych czy na przykład blogu, którym prowadzimy. Nie zapomnijmy o przedstawieniu korzyści, jakie mogą płynąć z zapoznaniu się z nimi, w taki sposób, aby klient poczuł, że nie chodzi tylko o nabijanie polubień, ale również o to, aby wyniósł coś dobrego dla siebie (na przykład to, że obserwując nasz profil, będzie na bieżąco z promocjami itp.). Możemy także zaproponować zapisanie się do naszego newslettera (odpowiedni przycisk call to action, który jednoznacznie będzie sugerował klientowi, co ma zrobić na pewno dobrze się w tym miejscu sprawdzi). Często również taka strona pożegnalna to okazja do podsumowania zamówienia klienta.

Pozostawić wrażenie

Thank you page nie jest czymś, co może przyciągnąć do naszego sklepu internetowego nowego klienta, nie przekona go również do zakupu, ponieważ stronę tę zobaczy on już po dokonaniu transakcji. Jednak mimo to warto wykorzystać taką szansę do pozostawienia po sobie dobrego wrażenia, które na pewno zaprocentuje w przyszłości.

promocje-w-sklepie-internetowym

Promocje – co przekona klienta?

Sklepy internetowe i stacjonarne dwoją się i troją, aby przyciągnąć do siebie klientów, którzy mają coraz większe wymagania. Niejednokrotnie zdarza się, że produkt, którego poszukują, mogą nabyć w kilkunastu albo nawet i kilkudziesięciu różnych miejscach. O ile konkretny sklep stacjonarny możemy wybierać ze względu na dogodną dla nas lokalizację, o tyle w przypadku sklepu internetowego nie ma to najmniejszego znaczenia. W sklepach stacjonarnych może przekonywać nas również miła i pomocna obsługa, a w tych internetowych schodzi to raczej na dalszy plan, a większe znaczenie mają inne kwestie. Odpowiednim wsparciem sprzedaży dla sklepu internetowego mogą być różnego rodzaju promocje, które sprawią, że klient dokona zakupu właśnie u nas, a być może przy okazji kolejnych powróci.

Możliwości jest wiele

Najczęściej spotykaną i bardzo lubianą przez konsumentów promocją jest darmowa wysyłka. Niektóre sklepy wprowadziły ją na stałe, w innych obowiązuje ona dopiero od określonej kwoty, na jaką należy dokonać zakupów, a jeszcze inne decydują się na nią wyłącznie od czasu do czasu. Należy zauważyć, że ma ona ogromne znaczenie szczególnie w przypadku, gdy konsument chce dokonać zakupów na relatywnie niewielką kwotę. Wtedy bowiem koszt wysyłki wynoszący niemalże tyle samo co wartość zakupów może go skutecznie zniechęcić (ewentualnie przekonać do dołożenia kilku rzeczy do koszyka, jeśli darmowa wysyłka obowiązuje od konkretnej kwoty). Oczywiście poza darmową wysyłką klientów może przyciągnąć również każda inna promocja, która pozwoli na oszczędność. Kilka procent obniżki, trzy produkty w cenie dwóch… kombinacji, spośród których możemy wybierać, jest naprawdę dużo. Pamiętajmy, że promocje ograniczone czasowo mogą zadziałać na klienta mobilizująco. Jeśli będzie wiedział, że tylko do północy może nabyć produkt po obniżonej cenie, być może chętniej kliknie „zamawiam i płacę”. Jak wiadomo każdy lubi prezenty i niespodzianki. Kolejnym więc sposobem na wyróżnienie się na tle konkurencji może być dodania gratisu do zamówienia – tutaj mamy dwie możliwości. Klient może sam wybrać produkt z jakieś ograniczonej puli bądź losowo dodajemy coś do jego paczki. W tym drugim przypadku trzeba jednak uważać, żeby na przykład do zamówienia dla kobiety nie dodać miniaturki kremu po goleniu. Mimo tego, że wolimy raczej od razu widzieć efekty promocji, to często spotkać w sklepach internetowych rabat na kolejne zakupy. Może to być dobry sposób na przekonanie klienta do powrotu.

Metoda prób i błędów

Alternatyw jest wiele, a wybór odpowiedniej zależy od kilku czynników. Prowadząc sklep internetowy, najlepiej jest po prostu próbować i z czasem przekonać się która forma promocji najbardziej przemawia do naszego grona odbiorców, bo to w końcu oni są tutaj najważniejsi.

opis-produktu-sklepu-internetowego

Opis produktu – dlaczego jest taki ważny?

Brak kosztów związanych z wynajmowaniem drogiego lokalu, możliwość dotarcia do klientów z każdego zakątka kraju, a nawet spoza niego… Argumentów, które przemawiają na korzyść sklepu internetowego, jest naprawdę sporo. Nic więc dziwnego, że osoby planujące własny biznes coraz częściej wybierają tę formę działalności. Jednak prowadzenie sprzedaży online również wymaga od przedsiębiorcy niemałego wysiłku i dbałości o aspekty, które przyczynią się do sukcesu. Obok funkcjonalności sklepu, jego atrakcyjności i konkurencyjnych cen bardzo ważną rolę odgrywa opis produktu, który powinny spodobać się nie tylko użytkownikom odwiedzającym naszą witrynę.

Z perspektywy klienta…

O czym warto wspomnieć na samym początku? O czymś oczywistym – opis produktu powinien zawierać wszystkie informacje, których potrzebuje konsument. Bez najmniejszego problemu powinien on znaleźć szczegóły, które umożliwią mu podjęcie decyzji o zakupie. W przeciwieństwie do wizyty w sklepie stacjonarnym, w sieci klient nie ma możliwości dokładnego obejrzenia produktu. Weźmy to pod uwagę podczas opisywania sprzedawanej rzeczy. Oczywiście nie oznacza to, że opis produktu powinien stanowić wielowątkowy elaborat. Zbyt rozbudowany opis może jedynie zniechęcić konsumenta, który nie będzie miał nawet ochoty, aby przez niego przebrnąć. Podział na akapity czy odpowiednie nagłówki na pewno pomogą mu odnaleźć się na stronie produktu. Pamiętajmy także o tym, aby dostosować opis do jego odbiorców oraz do charakteru samego produktu. Wiadomo, że w niektórych przypadkach używanie specjalistycznego nazewnictwa czy skomplikowanych parametrów jest niezbędne. Jednak zawsze wtedy, gdy jest to możliwe, opisujmy produkt w jak najbardziej przystępny i zrozumiały dla klientów sposób. Warto wspomnieć także o nazwie produktu, mimo że ta kwestia może wydawać się oczywista, to w niektórych przypadkach może przysporzyć kłopotów. Niejednoznaczność nazwy lub jej rozbieżność ze stanem rzeczywistym mogą skutecznie zniechęcić klienta.

…i nie tylko

Oczywiście są dwie strony medalu. I oprócz tego, że opis produktu skierowany jest przede wszystkim do potencjalnych kupców, to należy wziąć pod uwagę to, że w dużym stopniu wpływa on na pozycjonowanie naszego sklepu. A jak wiadomo jego widoczność w wyszukiwarce to bardzo ważna kwestia, która niejednokrotnie może wpływać na „być albo nie być”. Jednym z większych grzechów, jakie można w tej kwestii popełnić, jest kopiowanie opisów z innych stron (na przykład ze strony producenta). Zdecydowanie lepiej poświęcić nieco więcej czasu na przygotowanie unikalnych opisów, które na pewno będą lepiej postrzegane przez klientów, jak i roboty wyszukiwarek internetowych. Niemałe znaczenie mają także słowa kluczowe, o których powinniśmy bezwzględnie pamiętać przy tworzeniu opisu, jednak nie należy upychać ich w nim na siłę. Oczywiście czynników wpływających na powodzenie sklepu internetowego jest zdecydowanie więcej, ale atrakcyjne i przemyślane opisy produktów należą do tych kwestii, których nie należy lekceważyć.

allegro-projekt-szablonu

Zmiany na Allegro – dla kogo dobre?

Allegro to zdecydowany lider w zestawieniu wszystkich serwisów handlu internetowego w Polsce. To, co ostatnio łatwo można zauważyć w jego funkcjonowaniu to szereg zmian, które w zamyśle mają między innymi w znacznym stopniu wpłynąć na poprawę komfortu użytkowników, którzy dokonują na aukcjach zakupów. Wiadomo jednak, że każdy kija ma dwa końce i to, co niektórym rzeczywiście może się spodobać, dla innych może być ograniczeniem, które niekoniecznie musi przypaść do gustu.

Zmiany, zmiany, zmiany

Nie od dzisiaj wiadomo, że zmiany zawsze wzbudzają emocje. Tak to już bywa, że w dodatku zazwyczaj negatywne, w końcu przyzwyczajenie się do nowych warunków funkcjonowania zawsze wymaga mniejszego lub większego, ale jednak wysiłku. Tak samo stało się w przypadku zmian na Allegro, które w zeszłym roku wywołały spore poruszenie. Dotyczyły one wyglądu miniaturek aukcji, w których kwestii od jakiegoś czasu osoby wystawiające przedmiot nie mogą już popisać się kreatywnością i muszą wpasować się w jednoznacznie określone standardy. „Zakazano” bowiem umieszczania na nich wszelkich niepotrzebnych napisów czy logotypów marek. Trzeba przyznać, że jednolite miniaturki przedstawiające przedmiot na białym tle zdecydowanie wpływają na estetykę serwisu oraz poprawiają jego przejrzystość. Na dobrą sprawę napisy w stylu „u nas najtaniej!” być może zwracały uwagę potencjalnego nabywcy na konkretną aukcję, ale czy tak naprawdę finalnie przekonywały go do zakupu? Raczej nie. Jednak dostosowanie się do nowych zasad kosztowało sprzedawców niemało pracy i zapewne nerwów, a czasami pewnie i pieniędzy, w końcu nie każdy musi obsługiwać (nawet w stopniu podstawowym) programy, które umożliwiłyby mu dostosowanie miniaturek pod względem graficznym. Następnie, po drodze były również zmiany w systemie wystawiania ocen oraz opinii po sfinalizowaniu transakcji. Pozbycie się ocen neutralnych oraz skrócenie czasu, przez jaki będą widnieć one na profilu sprzedającego, nie wpłynie jednak na korzystanie z serwisu w takim stopniu jak zmiana, która właśnie nadchodzi… czyli zmiana w wyglądzie ofert. Docelowo ich wygląd ma zostać ujednolicony. Każda oferta będzie musiała zawierać określone pola z ważnymi dla konsumentów informacjami. Podobnie jak w przypadku wcześniej wspominanych zmian, tak i tutaj można doszukiwać się zarówno zalet, jak i wad rozwiązania. Konsumenci będą poruszać się pośród zunifikowanych ofert, a sprzedawcy będą musieli dostosować swoje oferty do nowych zasad. Oczywiście najbezpieczniej będzie oceniać wszystkie zmiany dopiero po ich wdrożeniu.

Wyjście alternatywne

Niewątpliwie wśród sprzedawców znajdą się osoby, którym dostosowanie się do określonego schematu nie będzie do końca odpowiadało. To zrozumiałe, w końcu chęć zachowania indywidualności oraz wyróżnienia się na tle konkurencji podczas sprzedaży, to coś zupełnie naturalnego. Alternatywą dla wszystkich portali takich jak Allegro jest stworzenie swojego własnego sklepu internetowego. Oczywiście jego uruchomienie będzie wiązało się z kosztem (pamiętajmy jednak, że działanie na Allegro również nie jest bezpłatne) oraz nakładem pracy potrzebnym między innymi na jego wypromowanie i zdobycie rzeszy klientów. Jesteśmy przekonani, że dla wielu sprzedawców takie rozwiązanie będzie o wiele bardziej satysfakcjonujące.

e-merchandising

E-merchandising – jak zwiększyć sprzedaż?

E-merchandising to temat, który w nieco innej formie już przewinął się przez wpisy na naszym blogu. Próbowaliśmy wyjaśnić zjawisko, z którym spotyka się każdy z nas – jak to się dzieje, że wchodząc do sklepu po dwie rzeczy, wychodzimy z pełnym koszykiem? Odpowiedzią okazała się podatność na manipulacje, które sklepy świadomie wykorzystują do nakłonienia nas, do sięgnięcia po konkretny produkt lub zrobienie większych niż potrzebujemy zakupów. No dobrze, skoro działa to w ten sposób, to merchandising jest sztuką, którą powinien opanować każdy skuteczny sprzedawca. Nadrzędnym celem wykorzystania merchandisingu jest wpływanie na zachowania konsumentów, które prowadzi do zwiększenia sprzedaży. Jak więc dokonać tego w sklepie internetowym?

Różne techniki

Być może jest to oczywiste, ale tym, co zachęca lub zniechęca konsumentów odwiedzających nasz sklep internetowy do dłuższego pobytu i „wycieczek”, których nie planowali, jest wygląd. Intuicyjny i miły dla oka sklep sprawi, że klient nie tylko szybko znajdzie to, czego szukał, ale również z ciekawości zajrzy do innych kategorii lub przy okazji obejrzy to, czego zakup planował dopiero w przyszłości. Przemyślane i korzystnie zaprezentowane kategorie produktów (podobnie jak schludne i przejrzyste alejki w sklepach stacjonarnych) zachęcają do dłuższych wycieczek. Obok tego bardzo ważna jest prezentacja produktu z wysokiej jakości zdjęciem oraz wartościowym opisem. Pamiętajmy, że o ile w sklepie stacjonarnym klient może sięgnąć po dobrze wyeksponowany produkt i przyjrzeć mu się dokładnie, w sklepie internetowym będzie musiał podjąć decyzję na podstawie zdjęć i opisu. Często wykorzystywaną techniką, która ma nakłonić klienta do obejrzenia jak największej ilości produktów, jest podpowiadanie, co może go zainteresować, bądź pokazywanie jakie produkty oglądali inni klienci, zainteresowani tym samym. Podobnie jak w sklepie stacjonarnym, tak i podczas zakupów online na klienta bardzo działają promocje, możemy być zatem pewni, że zainteresuje się on produktem, który zostanie wyróżniony w związku z atrakcyjną ceną, bądź jakąś inną korzyścią. Możemy stworzyć również całą podstronę z promocyjnymi produktami, która zostanie odwiedzona przez ciekawskich odwiedzających. Uwagę klientów przyciągną także produkty najczęściej kupowane, najwyżej oceniane lub rekomendowane przez ekspertów. Czasami można również trafić na planszę „a może zainteresuje Cię jeszcze…” podczas przejścia do koszyka zakupów i sfinalizowania transakcji. Można przyrównać to do eksponowania produktów wzdłuż ścieżki prowadzącej do kasy, na które mamy skusić się w ostatniej chwili.

Wartościowe sugestie

Warto zadawać sobie sprawę z tego, że e-merchandising to w dużych sklepach internetowych prawdziwy biznes, w którym firmy płacą naprawdę spore pieniądze, aby klient „potknął się” właśnie o ich produkt (wyświetlany na przykład na belce na stronie głównej) lub aby artykuł ten znalazł się w najlepszym, najbardziej widocznym miejscu na „półce” (na przykład na szczycie kategorii lub na samej górze wyników wyszukiwaniu po wpisaniu konkretnej frazy). Czy jest w tym coś złego? Raczej nie. Pod warunkiem, że sugestie te nie są jedynym czynnikiem, który kieruje konsumentem podczas zakupów.

pozytywne-opinie-dodawanie

Pozytywne opinie – jak je zbierać?

Mówi się, że najlepszą reklamą jest zadowolony klient. Oczywiście… pod warunkiem, że zechce podzielić się swoim zadowoleniem z innymi osobami, naszymi potencjalnymi klientami. Jeśli bowiem swoją pozytywną opinię będzie skrzętnie ukrywał, to jedyną korzyścią wynikającą z tego faktu zostanie to, że sam ponownie do nas wróci przy kolejnej okazji. Niestety tak już zazwyczaj bywa, że zdecydowanie chętniej opisywanymi doświadczeniami dotyczącymi współpracy z konkretną firmą są te negatywne, które niekoniecznie chcielibyśmy widzieć na naszej stronie lub profilu w mediach społecznościowych. O radzeniu sobie z nieprzychylnymi opiniami już pisaliśmy na naszym blogu. Dzisiaj skupmy się na tym, jak nakłonić klientów, aby wystawili pochlebną opinię o naszej firmie po udanej współpracy, której efekty były satysfakcjonujące.

Właściwie po co?

Osoba, szukająca firmy, której będzie mogła zlecić zadanie lub sklepu, w którym dokona zakupów, analizuje znalezione w Internecie informacje. Właściwie automatycznie do tych, które znajdują się w zakładce „o nas” lub „korzyści” podejdzie sceptycznie (zakładając, że ma do czynienia z firmą po raz pierwszy). To oczywiste, że jedyne, na co trafi to same superlatywy, a zapewnienie o błyskawicznym zrealizowaniu zamówienia znajdzie w co drugim sklepie internetowym. Jednak jeśli to zapewnienie zostanie potwierdzone przez szereg komentarzy zadowolonych klientów, to zaufanie zacznie rosnąć. Zdecydowana większość internautów przyznaje, że przed dokonaniem zakupu w sklepie internetowym zwraca uwagę na opinie innych użytkowników.

Jak zbierać opinie?

Najbardziej oczywistą odpowiedzią na to pytanie może być stwierdzenie „poprosić”. Jednak często sama prośba o opinię skierowana do osoby, która dokonała zakupów w naszym sklepie, nie wystarcza. Sformułowanie opinii wymaga nieco wysiłku, można założyć zatem, że osoba taka będzie oczekiwała czegoś w zamian – na przykład rabatu udzielonego na kolejne zakupy (tutaj bardzo prawdopodobne jest to, że oprócz pozytywnej opinii zyskamy również to, że dana osoba zachęcona rabatem ponownie odwiedzi nasz sklep). Podobną opcją, w której „coś w zamian” ma zachęcić do dzielenia się opinią, jest wybieranie spośród wszystkich wystawionych (na przykład w ciągu miesiąca) opinii jednej, której autor otrzyma od nas nagrodę lub upominek. Drugą po „poprosić” wskazówką jest „ułatwić”, czyli umożliwić klientowi wystawienie opinii tak, aby nie zajęło mu to więcej niż kilka minut. Oczywiście, jeśli mowa o opinii na Facebooku to sprawa jest prosta – wybór ilości gwiazdek i komentarz, jednak wystawianie opinii na stronie sklepu, które będzie wiązało się z podaniem danych czy dostosowaniem się do jakichś wymogów (na przykład minimalnej ilości znaków) może zniechęcić użytkownika. Stosunkowo często spotykaną formą wystawiania opinii jest również udzielenie odpowiedzi w krótkiej ankiecie, dotyczącej wrażeń po przeprowadzonej transakcji, ta forma wyrażenia opinii powinna przekonać osoby, które mają trudność z ubieraniem swoich odczuć w słowa, lub po prostu nie chcą się rozpisywać.

Zadowolenie, które procentuje

Skoro dołożyliśmy wszelkich starań, aby transakcja odbyła się na najwyższym poziomie, a klient był usatysfakcjonowany zarówno produktem, jak i obsługą to nie ma nic złego w tym, że chcemy, aby inni mogli o tym usłyszeć. Pozytywne, autentyczne opinie mają nieocenioną wartość.

sklep-internetowy-projekt

Sklep online – jak łatwo stracić klientów?

Niezależnie od tego, co sprzedajemy w swoim sklepie internetowym i bez względu na to do kogo kierujemy ofertę, warto zdać sobie sprawę z tego, że po drugiej stronie jest człowiek, który ma pewne oczekiwania, a część z tych oczekiwań jest uniwersalna i musimy je spełnić niezależnie od tego, czy prowadzimy sklep z częściami samochodowymi, czy z kosmetykami. Bowiem nawet jeśli mamy na pierwszy rzut oka profesjonalnie wyglądający, atrakcyjny sklep online to wciąż istnieje wiele sposobów, na które możemy stracić klienta.

Najczęstsze błędy

Zakładając, że klient znalazł to, po co przyszedł do naszego sklepu internetowego, to najprawdopodobniej będzie chciał przyjrzeć się produktowi, aby przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie przekonać się, czy na pewno spełni on jego oczekiwania. Tak więc po pierwsze informacje! Zarówno te oczywiste, jak i te mniej. Zdobycie informacji dotyczących produktu, których klient nie znalazł w opisie, wiąże się z wysłaniem zapytania, co za tym idzie przede wszystkim stratą czasu. Jeśli wciąż się rozgląda i z zakupem wstrzyma się do wypłaty, to może nic się nie stanie, jak poczeka kilka godzin na odpowiedź. Jeśli jednak miał zamiar dokonać zakupu tu i teraz to właśnie straciliśmy klienta. Chyba nikt w przypadku wydawania pieniędzy nie ma zamiaru domyślać się, za co płaci. Co dalej? Klient zdecydował się na produkt i chce go kupić, to oczekuje, że zrobi to szybko i „bezboleśnie”. A każdy sklep online powinien mu to jak najbardziej umożliwić. Konieczność założenia konta, podawania niezliczonej ilości danych, przejścia przez kilka podstron to bardzo prosta droga do tego, aby klientowi po prostu się odechciało. Co jeszcze może przyczynić się do tego, że klient nie będzie chciał sfinalizować transakcji? Wszelkie niejasności, podobnie jak w przypadku informacji na temat samego produktu, również tutaj chce wiedzieć za co płaci. Jasne wskazanie na koszt oraz formę wysyłki, czy nawet informacje dotyczące ewentualnego zwrotu, to wszystko, co umocni jego zaufanie. Natomiast pojawienie się wszelkich tajemniczych kwot może wzbudzić jego podejrzenia. Jeśli mowa o zaufaniu to warto zadbać o elementy, które sprawią, że sklep będzie wyglądał na wiarygodny. Brak jakichkolwiek śladów dotychczasowych klientów (w postaci na przykład opinii) czy brak kilku informacji na temat sklepu może sprawić, że kupujący zacznie zastanawiać się, czy przypadkiem dokonując zakupów w naszym sklepie, nie ryzykuje stratą pieniędzy. Dobrym sposobem na uwierzytelnienie naszych działań może być też podanie odnośnika do profilu na Facebooku, na którym na przykład można zobaczyć nasze rozmowy z klientami i ich oceny.

Zrozumieć potrzeby

Podsumowując, momentów, w których klient naszego sklepu internetowego może się rozmyślić i odstąpić od zakupu jest wiele, a ograniczenie ich do minimum powinno być priorytetem. Od samego wejścia na stronę po ostatni etap zakupu należy zachować czujność. Niskie ceny produktów to nie wszystko, jakość obsługi, komfort i poczucie bezpieczeństwa to czynniki, które coraz bardziej zyskują na znaczeniu.

tworzenie-sklepu-internetowego

Dlaczego sklep internetowy to dobry pomysł na biznes?

E-commerce to temat bardzo na czasie i nic w tym dziwnego, ponieważ konsumenci coraz częściej rezygnują z dokonywania zakupów w sklepach stacjonarnych na rzecz tych w sieci. W związku z tym nieustannie dużo mówi się o tym, jakie wynikają z tego korzyści dla użytkowników. Wiadomo, oszczędność czasu, brak konieczności ruszania się z domowego zacisza do zatłoczonych galerii, szeroki wybór. Warto jednak spojrzeć na to również z drugiej strony, z perspektywy sprzedawcy, który decydując się na taką formę działalności, musi dostrzegać jej zalety.

Sklep internetowy – początki

Każdą działalność trzeba jakoś zacząć, jak wiadomo, nie jest to takie łatwe i wymaga nakładu pieniędzy, który często dla osób z wizją i szczerymi chęciami rozpoczęcia „czegoś własnego” jest sporą przeszkodą na drodze do realizacji marzeń o swoim biznesie. Wynajem nawet niewielkiego lokalu w dużym mieście, dodatkowo w miejscu, do którego potencjalnym klientom będzie stosunkowo łatwo dotrzeć to najczęściej koszt, który już na wstępie skutecznie studzi zapał. Sklep internetowy i postawienie go oczywiście także wymaga zainwestowania pieniędzy, jednak porównanie tej kwoty z czynszem za lokal w mieście umożliwi nam dostrzeżenie dość dużej różnicy. Należy pamiętać, że utrzymanie sklepu internetowego też kosztuje, ale wciąż miesięczne koszty (na przykład zapewnienia sobie pomocy technicznej) są mniejsze niż koszty wynajmu lokalu. Drugim niezwykle istotnym aspektem jest to, że podczas prowadzenia sklepu internetowego nic nie stoi na przeszkodzie, aby produkty dotarły do każdego zakątka kraju, albo nawet poza jego granice. Umiejętnie prowadzony sklep stacjonarny również może zyskać rozgłos, ale na pewno trudniej będzie dotrzeć z artykułami do klientów oddalonych od niego o setki kilometrów. Trzecim czynnikiem przemawiającym za sprzedażą przez internet jest szeroka gama możliwości zaprezentowania produktu. Mimo że często słyszy się, że ludzie wolą dotknąć, spróbować, zanim kupią i z tego względu wciąż obawiają się dokonywania zakupów przez internet, warto spojrzeć na to z drugiej strony. Przy odrobinie kreatywności i podstawowych umiejętności można stworzyć do sklepu internetowego takie zdjęcia produktów, które w doskonały sposób zrekompensują fakt, że kupujący nie może zobaczyć ich na żywo i dotknąć. Ograniczona powierzchnia sprzedażowa w sklepie może sprawić, że przedmioty są „upchane” na półkach jeden za drugim. Bez kontekstu i bez dodatkowych wrażeń wizualnych. W tym zakresie jedynym co ogranicza jest kreatywność, no i może w pewnym stopniu branża, w której działamy. W końcu większy sens będzie miało zaprezentowanie poduszki czy świec w nowoczesnym wnętrzu, w sposób, który nasunie potencjalnemu klientowi pomysły na wykorzystanie tego samego elementu u siebie w domu niż tworzenie kompozycji z wiertłem udarowym (chociaż może jest to jakiś pomysł). Czwarta kwestia to kontakt z klientem. Jeśli ktoś jest niezwykle charyzmatyczną osobą, która jest w stanie sprzedać wszystko, to rzeczywiście może żałować, że nie będzie miała okazji do wypróbowania technik manipulacji na swoich klientach na żywo. Można jednak stwierdzić, że profesjonalny opis artykułu oraz odpowiednie informacje okażą się równie skuteczne. Oczywiście należy zdać sobie sprawę, że zawsze może znaleźć się coś, o co klient będzie chciał zapytać – sprawna komunikacja jest w tym względzie bardzo ważna, w końcu „w przypadku kontaktu z klientami milczenie nigdy nie jest złotem”.

Szansa na rozwój

Zalet prowadzenia biznesu w Internecie jest o wiele więcej, jednak nie sposób wspomnieć także o tym, że nawet biznes w sieci wymaga poświęceń i środków. Bez odpowiednich nakładów na promocję, skuteczne pozycjonowanie, przygotowanie zdjęć, opisów i stworzenie atrakcyjnego serwisu nie sprzedamy nawet najwyższej jakości produktów. Mimo wszystko, sklep internetowy to chyba najlepsza opcja na początek. Tym bardziej że na rodzimym rynku można znaleźć wiele przykładów firm, które zaczynały od sklepu internetowego, prowadzonego z domowego zacisza, a dzisiaj posiadają sklepy stacjonarne w całej Polsce. To zdecydowanie lepsza kolejność niż ryzykowanie.

paczka-sklep-internetowy

Opakowanie ma znaczenie – sklep internetowy

Korzyści wynikające z dokonywania zakupów w sieci przekonały już połowę społeczeństwa, a wszystko wskazuje na to, że sprzedaż internetowa będzie cały czas rosła w siłę. Zarówno ze względu na aspekty związane ze stroną podażową, jak i popytową. Jednym z czynników mogą być pojawiające się obostrzenia w handlu tradycyjnym i wysokie koszty prowadzenia działalności stacjonarnej. Po drugiej stronie znajdują się Ci, którzy tworzą popyt, czyli konsumenci. A oni coraz bardziej cenią oszczędność czasu, łatwy dostęp do informacji oraz szeroki wybór, czyli wszystko, co będzie związane z zakupami online. Dla sprzedawców internetowych fakt, iż nabywanie produktów przez Internet ma coraz większą rzeszę zwolenników to dobra wiadomość, jednak wyróżnienie się na tle ciągle rosnącej konkurencji oraz sprawienie, aby klient wrócił to trudne zadanie. Czy fakt, że użytkownik zdecydował się na zakup w naszym sklepie powinniśmy uznać za sukces ostateczny? Czy może powinniśmy zwrócić uwagę także na dalsze etapy? Na przykład na przygotowanie paczki…

Nacieszyć oczy

Każdy lubi otrzymywać prezenty, to oczywiste. Co gdyby tak sprawić, aby klient otrzymując i rozpakowując paczkę z Twojego sklepu internetowego poczuł się jakby dostał prezent? I wcale nie ma znaczenia to, że sam za niego zapłacił. Wiadomo, że paczka, którą nadajemy musi spełniać pewne wymagania, jednak pamiętajmy, że liczy się wnętrze. Załóżmy, że prowadzimy sklep internetowy z akcesoriami i sprzedaliśmy właśnie szalik. Sprawa jest tym bardziej ułatwiona, że nie musimy go zabezpieczać w żaden szczególny sposób ponieważ nie grozi mu na przykład potłuczenie się lub połamanie. Moglibyśmy zatem wpakować go w dużą kopertę i voilà, adres, znaczek i gotowe. Spróbujmy pomyśleć o tym ze strony klienta. Otrzymuje taką paczkę, otwiera ją i dochodzi do wniosku, że dostał to co zamówił i właściwie tyle, nie wzbudziliśmy naszą przesyłką żadnych szczególnych emocji. A gdyby nasz klient otworzył paczkę i zobaczył szalik przewiązany gustowną wstążką, do której dołączony byłby krótki, estetyczny liścik, mówiący na przykład o tym, że mamy nadzieję, iż produkt w pełni spełnia oczekiwania i będzie doskonale sprawdzał się w czasie zbliżających się jesiennych dni. Proste? Tak. Kosztowne? Wcale. Kawałek wstążki i wydrukowany krótki liścik to koszt zapewne kilkudziesięciu groszy. A czas poświęcony na przygotowanie takiego dodatku do przesyłki również nie sprawi, że braknie nam doby na inne obowiązki. Szczególną kreatywność w tym zakresie można zaobserwować u firm kosmetycznych, które niejednokrotnie ze swoich paczek przeznaczonych dla klientów robią niemalże małe dzieła sztuki, które sprawiają, że przesyłka na długo pozostaje w pamięci. Poza „ozdobą” do paczki można dołączyć również drobny gratis, dzięki któremu zostaniemy pozytywnie zapamiętani. Oczywiście zakres możliwości w tym zakresie jest bardzo szeroki i ograniczony jedynie naszą wyobraźnią i kreatywnością. Warto pamiętać, że w czasach popularności mediów społecznościowych ludzie lubią się chwalić, w tym także zakupami. Można zatem przypuszczać, że zaskoczeni estetycznym opakowaniem, czy drobną niespodzianką będą bardziej skłonni do opublikowania zdjęcia produktu na przykład na Instagramie wraz z hasztagami, które pozwolą innym trafić do naszego sklepu internetowego.

Pozytywne emocje

Pamiętajmy, że obowiązuje zasada „płacę to wymagam”, więc terminowa dostawa czy przesłanie produktu w stanie odpowiadającym opisowi na stronie internetowej to nic nadzwyczajnego – to tylko obowiązek rzetelnego sprzedawcy. Więc może w czasach nieustannie rosnącej konkurencji warto dodać coś od siebie, coś za co klient nie zapłacił, czego nie wymaga a nawet nie się nie spodziewa. Być może niewielka inwestycja w pozytywne emocje naszych klientów zbuduje ich lojalność i sprawi, że do nas wrócą?

blog-agencja-interaktywna-szablon-allegro

Szablon allegro – po co i dla kogo?

Minęły już czasy gdzie aukcje na popularnym serwisie internetowym wyglądały brzydko, mało zachęcająco do zakupu a każdy sprzedawca z wygody posługiwał się tym samym szablonem. E-zakupy stały się bardzo popularne, coraz więcej ludzi szuka różnych produktów w internecie, a dla przedsiębiorców jest to świetny sposób zaprezentowania swojej oferty bez konieczności wynajęcia drogiego lokalu oraz zatrudnienia personelu. Wniosek nasuwa się sam – jest to po prostu tańsze. Ostra konkurencja sprawiła, że trzeba wyróżnić się z tłumu. Bo ceny jak wiemy bywają najniższe na rynku i ciężko już zejść poniżej progu opłacalności.

Wyróżnij się wyglądem

Są różne sposoby na przyciągnięcie uwagi odbiorcy. Najlepiej zachęcić klienta profesjonalnie przygotowanym projektem graficznym. Elementy powinny być przemyślane i ułożone w sposób atrakcyjny. Grafika powinna być przyjemna w odbiorze, nie mdła ale też nie krzykliwa, taka, która męczyłaby oczy. Oprócz aspektów związanych z wizualną stroną naszego szablonu warto zwrócić uwagę na to aby był intuicyjny oraz prezentował wszystkie potrzebne informacje w sposób przejrzysty i łatwo dostępny. Dobry szablon aukcyjny powinien zawierać:

  • dane kontaktowe,
  • sposoby wysyłki,
  • czas realizacji,
  • krótki regulamin (np. z reklamacjami czy terminami zwrotu),
  • jeżeli istnieje możliwość odbioru osobistego – napiszmy o tym.

Jeżeli wszystko co zostało wspomniane wyżej brzmi dla Ciebie logicznie i myślisz sobie: „właśnie tak bym sobie to wyobrażał!” to świetnie. Ale co w sytuacji kiedy sam nie jesteś w stanie zająć się przygotowaniem idealnego szablonu allegro? Czy to ze względu na brak umiejętności technicznych, czy z powodu innych czynników. Wtedy warto oddać to zadanie osobom, co do których możesz mieć pewność, że posiadają doświadczenie w tej kwestii i zajmą się tym profesjonalnie – na przykład nam.

Jak sprzedawać więcej?

Najważniejsze i najtrudniejsze w dzisiejszych czasach to zdobycie zaufania potencjalnego klienta. Aukcja powinna wyglądać profesjonalniej – każdy oczekuje jakości a nie tylko niskiej ceny. Szablony, które są niedopracowane, albo „zrobione na szybko” tracą potencjalnych klientów. Warto raz a dobrze zadbać o swój wizerunek na portalu aukcyjnym. To się opłaca!