opakowanie-na-produkty-projekt

Opakowanie ma znaczenie

Czasy, w których opakowanie było tylko elementem koniecznym do zabezpieczenia zawartości, już dawno minęły. Ciągle pełni wszystkie funkcje, które spełniało od zarania dziejów, jednak jego znaczenie bardzo wzrosło, a zadania przez nie realizowane zostały zdecydowanie poszerzone. Na chwilę obecną jest świetnym nośnikiem przekazu marketingowego i stanowi „arenę”, na której miejsce ma zacięta konkurencja. Kreatywność nie zna granic a opakowanie to świetne pole do popisu. Ciekawy projekt graficzny przyciągnie uwagę klienta.

Praktyczne i oryginalne

Nawet najbardziej szalony wizjoner podejmujący się zaprojektowania opakowania na cokolwiek powinien podczas procesu tworzenia mieć w głowie podstawowe funkcje, które ono spełnia. Marketingowy wymiar opakowania nie może uniemożliwić mu spełniania szeregu innych prostych zadań. Opakowanie ma przede wszystkim chronić i umożliwiać transport produktu. Pamiętajmy, że najprawdopodobniej żaden pracownik supermarketu nie będzie obchodził się z naszym produktem jak z jajkiem, powinno być ono zatem wytrzymałe i w kształcie, który pozwoli na jego korzystną ekspozycję na półkach sklepowych. Poza tym opakowanie stanowi swego rodzaju tablicę informacyjną, są takie wiadomości, których każdy użytkownik wymaga, i które muszą zostać zamieszczone na opakowaniu. Kolejnym ważnym aspektem jest łatwość utylizacji opakowania, no chyba, że nie będzie to konieczne, bo na przykład pozwolimy użytkownikowi na jego dalsze wykorzystanie. Nie zapominajmy o tym, że opakowanie musi być funkcjonalne, szczególnie jeżeli mowa o produkcie, który w opakowaniu pozostanie i będzie towarzyszył użytkownikowi na co dzień. Jeżeli każdego ranka taka osoba będzie rozpoczynała dzień od próby swoich nerwów przy wydostaniu na przykład torebki z herbatą z opakowania, to możemy mieć pewność, że przy kolejnych zakupach przypomni sobie o granicy cierpliwości i drugi raz po nie już nie sięgnie. Jeżeli już upewnimy się, że opakowanie chroni zawartość, informuje o tym, o czym powinno, jest bezproblemowe w użytkowaniu i w swoim drugim życiu nie będzie szkodziło środowisku to możemy puścić wodzę fantazji. Po co? Głównie po to, żeby ktoś w ogóle nasz produkt zauważył. Konkurencja jest ogromna a sklepowe półki bardzo długie. Jeśli ktoś planuje zakup produktu, spośród takich, z którymi wcześniej nie miał bezpośredniej styczności to oczywiste jest, że nie będzie kierował się doświadczeniem, bo go nie posiada. Jeśli konsument ma swoje ulubione wafelki, które zajada od dzieciństwa to najprawdopodobniej gdyby któregoś dnia podczas wizyty w sklepie dowiedział się, że producent z niewiadomych względów zaczął sprzedawać je zawinięte w folie spożywczą zabezpieczoną taśmą klejącą, i tak wziąłby je z półki (zakładając oczywiście pewność, że w środku znajdzie dokładnie te same wafelki). Jednak podczas dokonywania wyboru dotyczącego produktu, którego wcześniej nie używaliśmy decyzję oprzemy na naszej ocenie tego, co widzimy, czyli opakowania. Zasadniczym więc zadaniem opakowania jest jego wyróżnienie się na tle opakowań wszystkich komplementarnych produktów. A kiedy już opakowanie zwróci uwagę klienta należy zadbać, aby zakomunikowało to, co skłoni go do zakupu. Kolory, czcionka, grafiki, materiał… należy zdać sobie sprawę z tego, że wszystkie te elementy podświadomie przekazują konsumentowi informacje na temat jakości i klasy produktu czy nawet tego, czy jest on smaczny. Oryginalne opakowanie może być impulsem do zakupu dla Klienta, który uzna, że będzie ono idealnie komponowało się na jego półce. Oczywiście projektując opakowanie żelu pod prysznic, nie jesteśmy w stanie przewidzieć koloru płytek w łazience osoby, której chcielibyśmy go sprzedać ale możemy mieć pewność, że nietuzinkowy design zwiększy szanse na to, że właśnie nasz produkt wybierze. Oczywiście w tym wszystkim jest jeszcze jedna niezwykle ważna rzecz – poinformowanie konsumenta o tym, jaką markę kupuje. Zadbajmy o to, aby logo oraz nazwa marki była łatwo dostrzegalna na opakowaniu, na wypadek, gdyby zachwycony produktem Klient chciał ponownie sięgnąć po nasz wyroby.

Pomysłowość w cenie

Stwierdzenie, że w projektowaniu opakowania ogranicza nas tylko wyobraźnia jest zdecydowanie zbyt daleko idące. Oprócz wcześniej wspomnianych warunków, które muszą zostać spełnione jest jeszcze jeden wymiar – ekonomiczny. Mimo dostępności bardzo wielu technologii i szerokiego wachlarza możliwości należy pamiętać, że nie wszystko się opłaca. Wydruki niektórych opakowań mogą okazać się nie ekonomiczne. Mało kto kupi masło za cenę dwukrotnie wyższą niż zwykle tylko dlatego, że zachwycający design będzie pięknie komponował się we wnętrzu lodówki.

design-thinking

Design thinking – projektowanie z empatią

Projektując cokolwiek, na przykład stronę internetową, gdzieś z tyłu głowy mamy wszystkie zasady, których powinniśmy się trzymać. Ma się podobać – to po pierwsze. Oczywiście, odbiór wizualny jest ważny, ale wydaje się, że funkcjonalność jest jeszcze istotniejsza. To jak użytkownik odnajdzie się na niej, często warunkuje to jakich czynności dokona – czy zostanie, czy kupi, czy wróci. No właśnie, bo w końcu to użytkownik jest tutaj najważniejszy. Projektowanie czegokolwiek, co przeznaczone jest dla drugiego człowieka jest procesem bardzo złożonym i skomplikowanym, szczególnie jeśli chodzi o produkty użytkowe. Design thinking stanowi koncepcję, która ma swoje zastosowanie w projektowaniu zarówno produktów jak i usług, a której podstawą jest jak najlepsze poznanie potrzeb osób, które będą ich użytkownikami.

Skomplikowany proces tworzenia

Wydawałoby się, że projektowanie zabawki dla małego dziecka ma dosyć łatwy i przyjemny przebieg, ważne, żeby była kolorowa i nie zawierała małych elementów. To tak naprawdę wierzchołek góry lodowej. Umówmy się, zabawka to dość pospolity przedmiot, dzięki obserwacji dzieci możemy w jakimś stopniu zrozumieć ich zachowania i podołać temu zadaniu. Co jednak jeśli trafimy na ekstremalne wyzwania? Przypuśćmy, że naszym zadaniem jest zaprojektowanie aparatu fotograficznego dla osób, które nie posiadają kończyn górnych. Brzmi bardziej skomplikowanie, prawda? Aby projektowanie miało sens, należy postawić się na miejscu osoby, dla której tworzymy. Nie jest to proste, żeby odniosło skutek powinno osiągnąć naprawdę głęboki wymiar, wczucie się w sytuację osoby dla której projektujemy i zrozumienie jej codziennych trudności prowadzi do kolejnego etapu czyli określenia problemu, na który zaprojektowany przez nas przedmiot jest odpowiedzią.
Po wczuciu się w skórę odbiorców produktu, który projektujemy i określeniu głównego problemu należy już pomyśleć nad czymś konkretnym a po zebraniu pomysłów należy wybrać ten jeden, najlepszy! To jednak dopiero połowa naszej żmudnej drogi. Pomysły przekładane są na prototypy, które nie są już tylko wypowiedzianą ideą i słowem, ale czymś materialny, co można dotknąć i obejrzeć. Prototypy poddawane są testom, podczas których wybierany jest najlepszy projekt. I to jeszcze nie koniec, przecież skoro mamy zamiar coś wcielić w życie to trzeba to naprawdę dokładnie przetestować, przekazujemy go dalej, do użytkowników, którzy są przecież w tym wszystkim najważniejsi. Słuchamy ich uwag, obserwujemy ich reakcje.

Wyobraźnia kontra rzeczywistość

Podczas procesu projektowania należy uświadomić sobie, że nie zawsze to, co podpowie nam wyobraźnia i co przecież w naszej głowie wydawało się najlepszym na świecie rozwiązaniem da się przełożyć na rzeczywisty produkt. Naturalnym jest, że każdy projekt boryka się z różnego rodzaju ograniczeniami. Jeśli produkt ma trafić do większego grona użytkowników a naszym planem jest wygenerowanie dużej sprzedaży, to nie ma sensu używać bardzo drogich materiałów, ponieważ mimo, że nasz idealny produkt trafi na sklepowe półki to nikt go z nich nie podniesie, bo po prostu nie będzie go na niego stać. Oprócz ekonomii ogranicza nas też technologia. Pamiętajmy, że nawet jeśli coś istnieje w naszej głowie i wydaje się świetne to nie zawsze, mimo postępu, możliwe jest do zrealizowania. Warto więc zadbać o to aby nad projektem pracowały różne osoby, patrzące na sprawę z różnych perspektyw. Mimo, że może wydawać nam się dziwne, to nawet najprostsze przedmioty musiały przecież zostać zaprojektowane, wzięły się z ludzkich umysłów. Pewnie rozglądając się dookoła siebie jesteś w stanie wskazać coś, czego projektowanie miało niewiele wspólnego z empatią.